Strona główna Świat Wade nakazał swojemu bankowi wstrzymanie przelewu na kwotę 50 000 dolarów po...

Wade nakazał swojemu bankowi wstrzymanie przelewu na kwotę 50 000 dolarów po tym, jak oszuści włamali się na jego konta… to, co wydarzyło się później, zapoczątkowało dwuletnią batalię

8
0


Właściciel firmy popadł w kłopoty finansowe po tym, jak oszuści ukradli mu 50 000 dolarów, mimo że ostrzegał bank, aby zaprzestał przelewania pieniędzy.

Wade Brown odebrał przerażony telefon pewnego piątkowego wieczoru w 2022 roku, gdy jego pracownicy zauważyli, że z konta bankowego jego firmy Pure Glass WA – z siedzibą w Margaret River, na południe od Perth – zniknęło 50 000 dolarów.

Pieniądze zostały wysłane na konto bankowe AMP zatytułowane „Pure Glasses” z opisem „Faktura 21745”.

Brown szybko zadzwonił do swojego banku, Bankwest, i zamroził swoje konto. Twierdził, że urzędnicy bankowi obiecali powiadomić AMP o oszukańczym przelewie.

Pan Brown nadal czuł się jednak nieswojo i osobiście zadzwonił do AMP, aby upewnić się, że środki nie zostaną wypłacone.

Według doniesień AMP poinformowało go, że transfer będzie oczekiwał na rozpatrzenie do poniedziałku.

Mimo zapewnień obu banków, kwota 50 000 USD została pomyślnie przelana na konto AMP i trafiła w ręce oszusta.

Brown spędził ostatnie dwa lata na rozpaczliwych próbach odzyskania swoich pieniędzy, lecz bezskutecznie.

Wade Brown (na zdjęciu) stracił 50 000 dolarów w 2020 roku, gdy oszust oszukał pracownika swojej firmy Pure Glass WA

Brown szybko zadzwonił do swojego banku, Bankwest, i zamroził swoje konto. Twierdził, że urzędnicy bankowi obiecali powiadomić AMP o oszukańczym przelewie.

Brown szybko zadzwonił do swojego banku, Bankwest, i zamroził swoje konto. Twierdził, że urzędnicy bankowi obiecali powiadomić AMP o oszukańczym przelewie.

„To nas niemal sparaliżowało. 50 000 dolarów to dużo dla każdej małej firmy” – powiedział. news.com.au.

Właściciel firmy twierdzi, że w 2022 r. Bankwest poinformował go, że to jego firma, a nie bank, ponosi odpowiedzialność za oszustwo, i odmówił zwrotu pieniędzy.

Brown złożył wówczas skargę do Australijskiego Urzędu ds. Skarg Finansowych (AFCA).

AFCA stwierdziła również, że winę ponosi Pure Glass WA i że Bankwest nie jest zobowiązany do zwrotu pieniędzy firmie.

Choć Brown przyznaje, że oszustwo „mogło być o wiele gorsze”, uważa, że ​​banki go oszukały.

Nadal próbuje ustalić, w jaki sposób hakerzy włamali się do jego konta w Bankwest.

Wiadomo, że dzień przed telefonem oszusta w Pure Glass wystąpiła przerwa w dostępie do Internetu.

Później oszust zadzwonił, podając się za pracownika Telstry, który badał problemy z modemem tej firmy.

Jeden z pracowników Pure Glass dał się nabrać na oszustwo, ponieważ przestępca podał mu dane dotyczące modemu firmy.

Brown twierdził, że oszust nie powinien mieć dostępu do jego konta bankowego, aby dokonać dwóch przelewów (na zdjęciu)

Brown twierdził, że oszust nie powinien mieć dostępu do jego konta bankowego, aby dokonać dwóch przelewów (na zdjęciu)

Bankwest twierdzi, że następnie pracownika namówiono do pobrania oprogramowania na komputer służbowy, co dało mu zdalny dostęp do systemów Pure Glass.

Brown stwierdził, że nawet gdyby oszust miał dostęp do komputera Pure Glass, nie mógłby uzyskać dostępu do procesów bankowych firmy, ponieważ przed zatwierdzeniem transakcji konieczne jest wprowadzenie kodu.

Kod ten generowany jest przez klucz sprzętowy przechowywany w zamkniętym pomieszczeniu i zmieniany co kilka minut.

„Próbowałem dokonać dwóch transakcji bez kodu bezpieczeństwa – to niemożliwe” – powiedział Brown.

Bankwest poinformował, że oszustowi udało się uzyskać kod tokena, wysyłając go na zarejestrowany numer telefonu komórkowego.

Rzecznik Bankwest odmówił bezpośredniego komentarza na temat sprawy Browna mediom, ale stwierdził, że zapewnienie bezpieczeństwa środków klientów „jest priorytetem”.

Dodała, że ​​„przyspiesza inwestycje” w technologię wykrywania oszustw i stwierdziła, że ​​„robi wszystko, co w jej mocy, aby zapobiegać lub odzyskiwać środki utracone w wyniku oszustw”.

Rzeczniczka AMP stwierdziła, że ​​„wydaje się, że jest to sprawa, która wymaga dalszego zbadania” i wezwała pana Browna do ponownego skontaktowania się z nim.

„AMP zdaje sobie sprawę z naszej ważnej roli we współpracy z organami regulacyjnymi i innymi bankami w celu ochrony społeczności przed oszustwami. Podobnie jak inne organizacje, udoskonaliliśmy i podnieśliśmy poziom naszych systemów i praktyk, aby chronić konsumentów” – powiedziała.

Daily Mail Australia skontaktowało się z obydwoma bankami w celu uzyskania dalszego komentarza.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj