Strona główna Lekkoatletyka Nagroda Nobla w dziedzinie ekonomii podkreśla rolę „włączających” instytucji w dobrobycie gospodarczym

Nagroda Nobla w dziedzinie ekonomii podkreśla rolę „włączających” instytucji w dobrobycie gospodarczym

3
0


Nagrodę Sveriges Riksbank w dziedzinie nauk ekonomicznych ku pamięci Alfreda Nobla za rok 2024, zwaną Nagrodą Nobla w dziedzinie ekonomii, otrzymali Daron Acemoglu i Simon Johnson z MIT oraz James Robinson z Uniwersytetu w Chicago. Ich praca powraca do pierwotnego pytania postawionego przez ekonomię – dlaczego niektóre narody są bogate, a inne nie. W serii artykułów trzej zwycięzcy podkreślają rolę instytucji gospodarczych i politycznych w określaniu dobrobytu narodów oraz oferują wgląd w to, jak instytucje są tworzone. Według tej trójki kolonizacja ukształtowała struktury instytucjonalne wielu narodów i tym samym może wyjaśniać ich dobrobyt lub jego brak.

W dwóch swoich przełomowych artykułach opublikowanych w czasopiśmie „ American Economic Review w 2001 r. i Quarterly Journal of Economics w 2002 roku, Acemoglu, Johnson i Robinson argumentowali, że kolonizacja europejska zmienił bieg względnego rozwoju gospodarczego krajów poprzez rodzaj instytucji, jakie kolonizatorzy zakładali w koloniach. Argument jest następujący: Europejscy kolonizatorzy utworzyli dwa rodzaje instytucji w oparciu o chorobowe środowisko kolonii.

W krajach, w których środowisko chorobowe stanowiło śmiertelne zagrożenie dla europejskich osadników i nie nadawało się do osiedlenia, utworzono instytucje wydobywcze, których celem było przekazanie maksymalnej ilości zasobów do kraju macierzystego. Ale były też kraje, w których środowisko chorobowe nie stwarzało śmiertelnego zagrożenia. Kolonizatorzy decydowali się osiedlać w takich krajach, ustanawiając silne prawa własności prywatnej i kontrolę rządu.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na wybór instytucji były względne dochody byłych kolonii. Kolonizatorzy faworyzowali instytucje wydobywcze w stosunkowo zamożnych miejscach, co szło w parze z dużą gęstością zaludnienia. Kolonizatorzy zatrudnili dużą siłę roboczą w kopalniach i na plantacjach, a także przejęli istniejący system podatkowy tych stosunkowo zamożnych miejsc. Jednak w słabo zaludnionych, biednych miejscach europejscy kolonizatorzy postanowili osiedlić się masowo, zakładając dobre instytucje chroniące prawa własności prywatnej. Jak zauważają autorzy w swojej pracy z 2002 roku: „Na przykład Mogołowie w Indiach oraz Aztekowie i Inkowie w obu Amerykach należeli do najbogatszych cywilizacji roku 1500, podczas gdy cywilizacje w Ameryce Północnej, Nowej Zelandii i Australii były słabiej rozwinięte”. Nic dziwnego, że oba typy instytucji przetrwały nawet po uzyskaniu przez kolonię niepodległości.

Oferta świąteczna

„Hipoteza instytucji” zaproponowana przez tę trójkę może wyjaśnić różnice w dobrobycie gospodarczym pomiędzy krajami. Mówiąc najprościej, zachęty i możliwości inwestycyjne mogą sprzyjać rozwojowi gospodarczemu, a ochrona praw własności prywatnej jest warunkiem wstępnym inwestycji zapewniających dobrobyt gospodarczy. Z drugiej strony instytucje wyzyskowe są wrogo nastawione do inwestycji i wzrostu, ponieważ zniechęcają do produktywnych wysiłków. Jednak takie instytucje mogą powstać, a nawet przetrwać, ponieważ zapewniają elitom politycznym możliwości wyciągania renty.

Zgodnie ze swoimi argumentami autorzy empirycznie dokumentują silny pozytywny związek między instytucjami a dobrobytem gospodarczym w różnych krajach, a także „odwrócenie losów”, pokazując, że kraje, które były stosunkowo bogatsze przed europejską kolonizacją, są dziś biedniejsze i odwrotnie. Biblia, Dlaczego narody upadają: pochodzenie władzy, dobrobytu i ubóstwa autorstwa Acemoglu i Robinsona stanowi doskonałe wprowadzenie do tych pomysłów.

W 1993 roku Douglas North i Robert Fogel otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych za nadanie historii gospodarczej nowego życia dzięki zastosowaniu metod teoretycznych i ilościowych do wyjaśnienia zmian gospodarczych i instytucjonalnych. North, często cytowany przez zwycięzców konkursu 2024, podkreślał rolę instytucji we wzroście gospodarczym, argumentując, że dobrze zdefiniowane prawa własności i praworządność są niezbędne dla wzrostu gospodarczego. Tegoroczna Nagroda Nobla opiera się na pracach Northa i innych ekonomistów instytucjonalnych. W elegancki sposób wyjaśnia różnice instytucjonalne, a co za tym idzie dobrobyt, wykorzystując kolonizację jako egzogeniczny szok dla istniejącego systemu gospodarczego.

Spostrzeżenia Acemoglu, Johnsona i Robinsona są nadal aktualne. W obliczu rosnących nierówności dochodów, zarówno pomiędzy krajami, jak i wewnątrz nich, od kilkudziesięciu lat, nie można przecenić znaczenia lepszych, włączających instytucji. Nie tylko widzimy bardziej kruche i podzielone społeczeństwa, ale dystrybucyjne konsekwencje złych instytucji mogą być również odczuwalne w postaci utrzymującego się głodu i rosnących problemów z niedożywieniem. Instytucje wydobywcze mają również ważne implikacje dla innych istotnych kwestii, takich jak zmiana klimatu i zrównoważony rozwój, ponieważ brak odpowiednich instytucji może prowadzić do nadmiernego wydobycia zasobów naturalnych, przyspieszając zmianę klimatu.

Jakość instytucjonalna, mierzona takimi wskaźnikami, jak siła demokracji, praworządność, wolność prasy i brak korupcji, odnotowała w ciągu ostatniej dekady nierówny postęp na całym świecie. Podczas gdy niektóre kraje poczyniły umiarkowane postępy, inne doświadczyły stagnacji lub nawet pogorszenia jakości instytucjonalnej, co prawdopodobnie zaostrzy szereg wzajemnie powiązanych problemów, o których już wspomniano.

Prace tegorocznych laureatów Nagrody Nobla mówią nam, dlaczego projektowanie dobrych instytucji ma kluczowe znaczenie dla wzrostu gospodarczego i jest prawdziwym sygnałem alarmowym dla decydentów na całym świecie.

Jha jest profesorem finansów w Le Moyne College w Syracuse, a Sarangi jest profesorem ekonomii w Virginia Tech



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj